- 27 lipca 2004 roku na posiedzeniu Urzędu Rady Ministrów została podjęta decyzja o nadaniu praw miejskich dla miejscowości Olszyna na Dolnym Śląsku. Główne uroczystości związane z nadaniem praw miejskich odbyły się 27 września z udziałem, nieżyjącego już, ówczesnego ministra obrony narodowej Jerzego Szmajdzińskiego oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji Ryszarda Kalisza. Jednak formalnie Olszyna stała się miastem od 1 stycznia 2005 roku.
Na przestrzeni tych lat nasza gmina przechodziła różne wzloty i upadki. Od oceny tego, co się zmieniło jest oczywiście społeczeństwo. Jednak trzeba odnotować to, że 8 września 2008 roku upadłość ogłosiły Olszyńskie Fabryki Mebli i to było najbardziej dramatyczne wydarzenie ostatnich lat jeśli chodzi o stanowiska pracy naszych mieszkańców. Ale dzięki wspólnym działaniom udało nam się pozyskać kontrahenta francuskiego, który na bazie zakładu nr 2 OFM uruchomił firmę Novostrat, wydatkując na modernizację całej infrastruktury aż 50.000.000 zł. Oprócz tego warto jeszcze wspomnieć, że w Olszynie przy ul. Marchlewskiego powstaje kolejny zakład, budowany na bazie dawnej resztówki w obrębie drogi krajowej nr 30. Inwestorem są Zakłady Mięsne Niebieszczańscy z Proszówki. Produkcja ma ruszyć już w lipcu 2014 roku. Ważne w tym wszystkim jest to, że dzięki obu przedsiębiorstwom w sumie ok. 200 osób znajdzie zatrudnienie. Jest to bardzo istotne dla naszej gminy i jej mieszkańców, gdyż wielu z nich wciąż jeszcze pozostaje bez pracy.
Z innych inwestycji cieszą nas remonty w dwóch zabytkowych olszyńskich kościołach, w których samorząd ma także swój udział. Cieszy nas, że powstały dwa duże sklepy – Biedronka i Dino, co także wiąże się z nowymi miejscami pracy dla mieszkańców naszej gminy.
Ze smutnych rzeczy należałoby wymienić to, że w latach 2010, 2012 i 2013 Olszyna i okoliczne sołectwa dotknięte zostały powodzią, a jej rozmiary porównywalne są z tymi z XIX wieku. Bardzo wielu mieszkańców zostało dotkniętych skutkami tego kataklizmu, ale dzięki ogromnemu wsparciu wojewody i wicewojewody dolnośląskiego oraz przy pomocy starosty lubańskiego Walerego Czarneckiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jak i wielu innych ludzi Olszyna powoli dźwiga się po powodzi. I sam fakt, że w tym minionym roku odbudowaliśmy 6 mostów, przeprowadzone zostały remonty na drogach gminnych (22 km) i powiatowych (ul. Marchlewskiego wraz z mostem, Kościelniki Średnie – Grodnica – Bożkowice – Leśna; Biedrzychowice – Zapusta; Biedrzychowice – Nowa Świdnica). To świadczy o tym, że wspólnymi siłami można bardzo wiele zrobić i jest to widoczne gołym okiem, że nie stoimy z założonymi rękoma, tylko staramy się realizować te wszystkie przedsięwzięcia, które są bardzo potrzebne przede wszystkim dla naszych mieszkańców.
Patrząc na to wszystko z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że decyzja o podjęciu starań o nadanie Olszynie praw miejskich było nobilitacją. Mieszkańcy żyją w małym miasteczku, które do tego, co przyznać trzeba, jest nieźle zagospodarowane. Nic na tym nie straciliśmy, ani mieszkańcy, ani poszczególne grupy społeczne, jak np. nauczyciele. Jeśli chodzi o środki unijne, to są same korzyści, bowiem możemy korzystać z nich zarówno jako miasto do 10 tys. mieszkańców, jak i wieś, gdyż i takie ludzkie siedliska znajdują się w granicach gminy Olszyna. Dzięki tym środkom odnowiliśmy świetlice wiejskie, jak np. w Biedrzychowicach, i myślimy też o tym, aby także w Olszynie Dolnej w najbliższej przyszłości taki obiekt mógł stanąć. Poza tym mamy plany zagospodarowania terenów po zakładzie nr 1 Olszyńskich Fabryk Mebli i już w 2014 roku rozpoczną się prace nad modernizacją dawnego zakładowego domu kultury, który ma na nowo spełniać swoją właściwą funkcję jako Gminny Ośrodek Kultury. Ostatnio na tych terenach wybudowany został nowy plac zabaw dla naszych pociech, już niebawem będzie tam także parking, hala targowa. To wszystko staramy się robić z myślą o naszym społeczeństwie.
Z dnia: 2014-01-09, Przypisany do: Nr 1(480)